Czasem walę w spodnie jedno i drugie po nocce kiedy moja wychodzi do pracy a młody jeszcze śpi. To ciepełko I zapach... Cholernie podniecające. 😉 Potem siadam płasko na posadzce w łazience żeby rozniosło się po całych bokserkach. Cudowne uczucie...;)