Wpis
Marek 
ponad 3 lat temu
#wyznanie #kobiecość

Cześć
Dzisiejszy post będzie swego rodzaju wyznaniem i wyrzuceniem z siebie tego, co trapi mnie od jakiegoś czasu...
Zacznę od tego, że od zawsze kręciło mnie wszystko, co damskie/kobiece. Będąc dzieckiem, nigdy nie bawiłem się samochodzikami. Moim zamiłowaniem były lalki na co rodzice patrzyli z niechęcią. Sądzili jednak, że gdy będę starszy, jakoś z tego wyrosnę
Niestety tak się nie stało.
Kiedy zacząłem przechodzić przez okres dojrzewania, moja fascynacja kobiecym światem jeszcze bardziej się nasiliła. Zacząłem przebierać się w damskie ciuchy (oczywiście robiłem to w ukryciu, by rodzice się nie zorientowali), malować paznokcie, chodzić w butach na obcasach...
Pamiętam, że zbliżając się do osiemnastego roku życia, niemalże popadłem w depresję wiedząc, że nie urodziłem się kobietą. Zazdrościłem każdej dziewczynie, że może być sobą, a ja muszę funkcjonować w ciele, które mi nie odpowiada.
Od tego czasu minęło wiele lat i poniekąd zaakceptowałem swoją sytuację. Mam jednak czasem takie chwile, że jest mi ciężko. Żałuję, że nie urodziłem się kobietą. Gdyby podczas własnych narodzin można było wybrać płeć, na pewno bym się na to zdecydował.
Wiem, że zawsze mogę zmienić swoją płeć, ale są to zbyt duże koszta, a ponadto moja rodzina (najprawdopodobniej) by się mnie wyrzekła. Ich tolerancja bowiem jest na poziomie zerowym.
Dobrą alternatywą jest częste przebieranie się (co robię zawsze, kiedy mam taką okazję), ale niestety to nie to samo. Bardzo chciałbym nosić damskie ubrania na co dzień i w ogóle się z tym nie kryć...
Pisząc ten post, nie szukam zrozumienia ani (broń Boże) litości. Pragnę jedynie wyrzucić z siebie to, co leży mi na sercu. A wydaje mi się, że to forum (choć mogę się mylić) jest do tego odpowiednim miejscem, gdyż wszyscy tutaj są tolerancyjni i niemal w ogóle nie ma hejtu
Kończąc już, dziękuję wszystkim za przeczytanie tego posta. Jednocześnie przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, ponieważ pisałem to wszystko prosto z serca — bez poprawiania i redagowania...
  • 14
  • 18 komentarzy
  • Zgłoś post
    Endy94 ponad 3 lat temu
    Masz tutaj wsparcie w nas! Wielu z nas lubi rzeczy czy przebierać się za inna płeć 😀 Tutaj możesz być sobą tak jak lubisz! 😀
    Marek   ponad 3 lat temu
    @Endy94 Wiem i bardzo dziękuję :)
    Kubuś3plus ponad 3 lat temu
    @Marek Jakiś czas temu czytałem starą gazetę, trudno mi powiedzieć co za nazwa, może ITD, gdzie był art. seksuologa i odnosił te problemy do czasów wczesnej młodości, gdzie istniejemy jeszcze nieświadomie. I druga ciekawostka, to też wpadł mi w ręce stary egz., chyba Nurtu i tam był art o astrologii. Omawiane były zagadnienia chęci do różnych przestępstw i te biorą się z czasu i miejsca urodzenia i stąd wynikają różne preferencje i kłopoty. Może warto by rzucić się do poszukania wyjaśnień, by zrozumieć skąd wzięło się to wszystko. Niektórzy uważają, że to sprawka reinkarnacji. Kiedyś bawiłem się w retro analizę wg koncepcji Junga. Coś mi wyszło i to dość ciekawie. A zatem mogę powiedzieć, że ta zabawa działa. Myślę, że warto znać przyczyny, by prawidłowo ocenić skutki. Inna rzecz, to poziom tolerancji u nas jest ogólnie na poziomie "mniej niż zero".
    spartan1997 ponad 3 lat temu
    Będzie lepiej ☺️☺️😊😊😍

    To tylko 4 pierwsze odpowiedzi...

    Zaloguj się na swoje konto, aby zobaczyć pozostałe 18 odpowiedzi Przejdź do logowania

    Jak często zaglądasz na tę stronę? :D Jeśli nie ma pasującej odpowiedzi w ankiecie to napisz w komentarzu #abdlpl #pytanie #stronaHej, w sumie zacząłem się zastanawiać, jaka częśc z was traktuje temat #abdl i pieluch jako fetysz, a jaka jako styl życia, albo po prostu odskocznię od życia i rodzaj odpoczynku/relaksu? Ja osobiście to ostatnie, po prostu rozluźnia mnie nosze...Dobranoc wszystkim, wilczek idzie lulu 😴 #senWitam wszystkich w kolejnym dniu jak sikacie w pielucha to aż do momentu jak zacznie wam pszeciekac czy aż jak wam z dupy spadnie 😅 ja to pierwsze a że ta jeszcze nie pszecieka i jest ogromna to życzę wam miłego dnia #ABDLAbu dinrawrz #foto#