Cześć wszystkim! Tu znowu ja i znowu przychodzę do Was z pytaniem oraz małą rozkminą :)
Myślałam sobie dziś o tym, czego właściwie oczekiwałabym od takiej relacji na gruncie ABDL. Doszłam do wniosku, że zupełnie nie "kręci" mnie odgrywanie roli i udawanie czegoś: czułości, troski, opieki. Jeśli miałabym wejść w taką relację z kimś, to nie mogłoby to odbywać się na zasadzie, że: "o, spotkamy się, a ja ci zmienię pieluchę". By było to dla mnie przyjemne, musiałabym taką osobę pierw poznać i naprawdę polubić, w jakiś sposób zżyć się z nią. W przeciwnym razie wszystkie takie, bądź co bądź, intymne "akcje", obawiam się, że nie byłyby dla mnie przyjemne. Potrzebuję jednak w tym wszystkim... po prostu autentyczności.
Co o tym sądzicie? Jak to wygląda u Was? Piszcie, a tymczasem ja życzę Wam cudownego popołudnia!
#pytanie #przemyślenia #abdl