Lubię dawać sobie wyzwania i stawać się niewolnikiem własnych fantazji. Przykładowo, w zimę kiedy mam coś do załatwienia i muszę wyjść na kilka godzin z domu, zakładam pieluchę, na to rajstopy i jeszcze damskie body takie nie rozpinane w kroku. Na to już normalne ubranie. Nie biorę ze sobą ani majtek ani pieluchy na zmianę żeby mnie nie korciło. Będąc tak ubranym skorzystanie z toalety publicznej toitoi itp czy też wysikanie się w krzakach staje się niemal niemożliwe. Przed wyjściem piję dużo wody i kawę ktora na mnie działa moczopędnie. Bedąc już na mieście staram się nie zsikać, ale w końcu staje się to nie do powstrzymania. I tak chcąc nie chcąc załatwiam dalej sprawy w mokrej pieluszce i "modlę" się by jej nie przepełnić i żeby nie było wycieku zanim wrócę do domu.
#wyzwania #fantazje
Hall
ponad 4 lat temu
Tesz tak robię
Paweł96
ponad 4 lat temu
W sumie w zimę coś takiego zrobić w spodniach narciarskich to nie jest zły pomysł. Latem niestety wszystko za bardzo widać i trzeba się ograniczyć do domu.
Marek
ponad 4 lat temu
@Miodzjo Kiedyś, gdy jeszcze nie miałem dostępu do pieluch, używałem ogromną ilość papieru toaletowego. Do tego nakładałem na siebie kilka par majtek, żeby dobrze uciskało i tak chodziłem. Robiłem to, by sprawdzić, jak długo wytrzymam. Mój rekord, to chyba piętnaście dni.
Kam89
ponad 4 lat temu
Widzę wiele osób zaczynało podobnie.