Mam problem. Kiedy zakładam pampersa na noc i budzę się z potrzebą siku to nie mogę w niego zrobić. Wstaje, idę, siadam na toalecie i dopiero wtedy leci w pieluche. Ktoś wie o co chodzi? Nie po to zakładam pampersa na noc żeby wstawać do toalety #pomoc
Wydaje mi się, że może to być jakaś bariera psychiczna. Próbuj do skutku! :D Toaleta kojarzy się z siusianiem, może dlatego tam Ci się udaje, bo czujesz się tam bezpieczniej niż w pampersie, który Ci tego bezpieczeństwa nie daje
To jest problem natury psychologicznej. Przez lata byłaś uczona tego by siusiać w toalecie i teraz potrafisz tylko w ten sposób.
Musisz rozluźnić się i próbować. Praktyka czyni mistrza. Próbuj nie tylko w nocy po wybudzeniu, ale również w dzień i w chwilach gdzie jest Ci to uczynić łatwiej.
Jesteś zbyt spięta. Musisz się rozluźnić i oswoić z myślą, że siku można zrobić nie tylko do kibelka. Dobrą rzeczą jest zaraz po obudzeniu się wypić szklankę wody (co w sumie powinno się robić nie tylko w celach moczenia pieluchy - to po prostu zdrowe :P)
W nocy jak w nocy, czasem trzeba przywyknąć do sikania w pieluchę tak po prostu (na przykład na stojąco, gdzieś w ciągu dnia). Człowiek nauczony, że może robić tylko na WC to ciężko się przełamać, żeby zrobić od tak - pod siebie - nawet jeśli niby się tego chce. Ale... trochę praktyki i wszystko powinno dać się ogarnąć.
Ja - kiedyś kiedyś - miałem problem, żeby się bodajże zsikać w majtki - no za Chiny Ludowe bym kropli nie upuścił jakbym już nawet się z bólu (pęcherza) zwijał, a dzisiaj już pomału udaje mi się popuszczać na siedząco czy leżąco więc... da się.
Musisz rozluźnić się i próbować. Praktyka czyni mistrza. Próbuj nie tylko w nocy po wybudzeniu, ale również w dzień i w chwilach gdzie jest Ci to uczynić łatwiej.
Ja - kiedyś kiedyś - miałem problem, żeby się bodajże zsikać w majtki - no za Chiny Ludowe bym kropli nie upuścił jakbym już nawet się z bólu (pęcherza) zwijał, a dzisiaj już pomału udaje mi się popuszczać na siedząco czy leżąco więc... da się.