Wiadomo, po jakimś czasie przebudzania się kiedy pęcherz wzywa i "pozwalania" mu zesikać się od razu w pieluszkę mózg się może przyzwyczaić do tego, że w nocy ma pozwolenie na sikanie i mogą się zdarzyć różne wypadki :)
Ja tak miałem, przynajmniej podejrzewam że to był powód.
Ja raz miałem śmieszną sytuację. Wtedy nosiłem pieluchy dosyć często, ale akurat tej jednej nocy stwierdziłem że chce zrobić przerwę. Zawsze budziłem się i robiłem siku w pieluchę będąc na czworaka w łóżku. Tamtej nocy też tak zrobiłem. Tylko zapomniałem że nie mam na sobie pieluchy :P