U mnie najcześciej jest bicie, wykrecanie sutkow, szczypanie w uda, brzuszek, ramionka, brak spankingu (bo go lubie). Raz pisałam linijki i truuuuudne ale uczy. Wyśmiewanie jak jestem w pieluszce.
Wcześniejsza osoba napisała trochę o karach to ja dodam coś od siebie z nagród, a nawet wolę nagradzać dla motywacji, przyjemności i szczęścia little. Z nagród może być na przykład zabieranie na wycieczki, prezenty takie jak misie, książki i inne akcesoria, czytanie bajki na dobranoc, wydłużony bedtime, większą możliwość że tatuś się na coś zgodzi, masaż, zdjęcia od tatusia. Lubię też jeżeli są one w pełni zasłużone i malutka ma na przykład jakąś checklistę, według której wykonuje swoje obowiązki, w ten sposób zasługując sobie na nagrody. Dużo też zależy od dynamiki relacji, czy jest ona zdalna czy realna. Dużo łatwiej nagradzać gdy jest ona realna