Wydaje mi sie ze generalnie mezczyzni należący do spolecznosci abdl traktują to głównie w kontekście seksualnym, a przynajmniej tak wnioskuje po większości wpisów jakie widnieją na tym forum. Czy w tradycyjnym stosunku z partnerkami kiedy druga połówka nie wie o waszym kinku miewacie problemy z erekcją? Ja niestety tak, wspomnę też że jestem uzależniony od pornografii przez ostatnich kilka lat internet jest dla mnie głównym źródłem zaspokojenia moich fantazji, wizja powiedzenia tego komukolwiek jak pewnie większość z was o tym dobrze wie jest bardzo stresująca, zwłaszcza kiedy związki są relatywnie krótkie i nie jest sie przekonanym co do tolerancji drugiej osoby na takie tematy. Jestem przekonany że mój problem z potencją wynika z właśnie tych dwóch rzeczy. Potrzeby otrzymywania silniejszych bodźców dopaminowych i tego że jednym z moich obiektów podniecenia są pieluchy, które nie występują w trakcie zwykłych zbliżeń. Pomimo tego że jestem w stanie odbyć stosunek to nie zawsze ma to miejsce i praktycznie zawsze musze sobie wiele rzeczy wyobrażać żeby to utrzymać. To z kolei generuje dość spory stres i wprawie mnie w kwestionowanie własnej męskości, mówiąc w skrócie „niezłe bagno”. Staram sie pogodzić z tym że nie mam wpływu na własne preferencje seksualne i jednoczesnie wiem ze nie ma nic złego w tym fetyszu ale aktywne funkcjonowanie w relacjach damsko męskich jest cholernie trudne, bo przeciez nie bedziesz kazdego po kolei informowal o tym ze podniecaja cie dosc niecodzienne rzeczy w łóżku. Ten post to poniekąd wylanie moich żali które zbieram w sobie od jakiegoś czasu ale też chciałbym poznać sposób patrzenia na to z perspektywy innych więc zapraszam do dyskusji. Dodam też że nie praktykuję swoich potrzeb zwiazanych z DL.
#dyskusja