Pierwsze oznaki były jak miałem z 7/8 lat, kiedy u babci podczas wakacji znalazłem szafkę, w której były zostawione czyste pieluchy (strzelam, że to albo po kuzynie, albo po kuzynce w moim wieku). Na początku spróbowałem na noc je założyć i poczuć się takim całkowicie wolnym, ale jednak to nie było to. Próbowałem też w ciągu dnia, ale miałem z tym duży dyskomfort. W późniejszym dzieciństwie o tym zapomniałem, i wróciło to do mnie jakoś w liceum, ale po dziś dzień ciężko mi stwierdzić w jakiej rubrycę się znajduję, bo dla mnie o wiele lepsze jest bycie w pozycji tego, który się kimś opiekuje, a sam pieluchy mam na sobie raczej sporadycznie: ewentualnie w formie jakieś "zabawy".