Ja rozmawiałem. Reakcja była bardzo normalna w moim przypadku. Pani zapytała o szczegóły z zaciekawieniem, ale robi tak za każdym razem jak coś powiem nowego. No i na koniec powiedziała, że tak długo jak coś sprawia mi przyjemność i nie szkodzi innym to nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby tego nie robić
Ja również rozmawiałem ,ale pani nie bardzo wiedziała na czym to polega.Musiałem wytłumaczyć co to jest,jej reakcja była dość powściągliwa,jednak zdziwienie było widać na jej twarzy.Następnym razem postaram się zapytać jakie jest żródło tego osobliwego hobby.