Okej, ja wiem, że maturę pisałam w maju, szkole skończyłam nieco później i nie mam pracy... Ale sytuacja zyciowa mnie nie rozpieszcza, 15 minut przed egzaminem maturalnym dostałam wiadomość o konieczności operacji związanej z nowotworem u babci (z 20% szans na przezycie), przez co sparaliżował mnie lęk i nie zdałam. Zajmowałam się babcia przez ten czas, do tego pilnowałam siostry i pomagałam w obowiązkach domowych jak gotowanie. Dopiero teraz, kiedy babcia jest po jednej z operacji, mogę nieco odsapnąć. Z tego też powodu bolą mnie uszczypliwe komentarze, czy wyrzuty jakie mi robią ludzie, którzy dopiero mnie poznają, a nie zdążyli się zapoznać z moją sytuacją życiową... Naprawdę nie jestem leniem, tylko jak każdy człowiek mam problemy. Dlatego proszę was, niezależnie od tego, czy piszecie z maluszkiem/tatusiem, czy z kimkolwiek nie oceniajcie książki po okładce... Mam też pytanie dnia: Jakie cechy i poglądy bierzecie pod uwagę podczas oceniania drugiej osoby?
U mnie byłaby to przede wszystkim szczerość, dotychczasowe przeżycia i poglądy/zajęcia z tym związane
#zalesie #pogadajmy #pytanie
Co do pytania, to jedyne jak oceniam osoby to czy dobrze się z nimi spędza czas czy nie. Tak długo jak nie krzywdzą innych, inne rzeczy zbytnio mnie nie obchodzą. A najbardziej lubię osoby, o których wiem co lubią; czego chcą i jak daleko się dla tego posuną. Jak oboje wiemy na czym drugiemu zależy i na jakie miny nie nadepnąć, to relacja się będzie ładnie rozwijać.