Bardzo prosta i ładna grafika, temat wałkowany od dawien dawna. Puka przekazem tym razem nie do poszkodowanych, żeby się nie przejmowali tym że ludzie gadają, że będą gadać... Puka do tych co gadają żeby się opamiętali. I słusznie. Jeśli macie jakieś doświadczenia z szufladkowaniem, docinkami odnośnie wyglądu, stroju i chcielibyście o tym opowiedzieć to zapraszam do komentarzy albo wiadomości, jeśli się ktoś krępuje.
Bardzo ciekawy temat. Osobiście nie zdarzyło mi się zostać zaszufladkowanym w sposób który byłby jakoś dla mnie specjalnie krzywdzący. Oczywiście zdarzały się takie próby. Zawsze będą. Kiedy zrobimy/ubierzemy/wyglądamy inaczej albo po prostu jest jakiś element dzięki któremu mocno wyróżniamy się na tle naszej grupy, dla otoczenia jest to sygnał że wytknięcie tego będzie uzasadnione i najprawdopodobniej spotka się z aprobatą pozostałych. Stąd ta częstość i łatwość powierzchownych osądów.
Zaświtało mi właśnie w główce. Że całe to szufladkowanie to rzecz nabyta (myślę że śmiało można nazwać to szufladkowanie z tego względu że: "ale gruby, pewnie ciągle je czipsy" "pa! Ma tęczowa torbę, pewnie gej"), zwiana głównie z dorosłymi a pojawiająca się przy dojrzewaniu, przy zatracaniu dziecięcych cech. A czemu tak mi się przygodybało? A dlatego że kiedyś był przeprowadzany eksperyment, nadający głównie spostrzegawczość i myślenie schematyczne (odszukam to podrzucę link, niechce namieszać, porpsotu luźno gdybam) wyglądający w tak: pokazywano dzieciaczką i doroslym zdjęcie pingwinków, pojedynczych, opisane ich imieniem. Następnie prowadzono naszych królików doświadczalnych na pingwinowy wybieg. I tak mieli zadanie - rozpoznać pingwinki. I tu dorośli mieli problem, bo mózg nauczony schematów paczał na pingwiny i widział tylko pingwiny. Dzieciaczki natomiast ha! Nie miały z zadaniem większych problemów, ich Świerże główki i ciekawskie paczadła bez problemu odnajdywały malutkie znaki szczególne i pozwały rozpoznać danego czarno-białego tupacza! Narazie wniosków nie mam, pewnie nagle mi coś wpadnie do głowy. Możliwe też że sam sobie swoją teorię obalę. Zobaczymy :x